ROK 2022
Nauczona rokiem poprzednim wysieje mniej pomidorów i papryk
- ile mogę tyle ,,wsadzę,, w doniczki
-rozsadę fasolki -może tak pokonam ślimaki i inne skrzydlate ,,szkodniki,,
- ogórki zrobię z rozsady i ,,normalnie
- zrobię skrzynie podwyższone
-czosnku wsadzę ,,gdzie sie da,, -mam 2 kg
-zaryzykuje buraki ,,zwykłe,, znowu posiać bo te naciowe rosły do teraz. rosły pięknie kolorowo i nie brało je żadne choróbsko i zaraza.
-odpuszczam wysiew koleusów i dalii, (nad aksamitkami się zastanowię)
-działam w tym roku z brukwią ...może w tym roku wyrośnie mam z 2 firm. rok temu nawet nie wykiełkowała
- ogrodzę ,,jakoś,, swój ogródek by krowy i kury nie weszły i mi nie zniszczyły nic z zasiewów
- jak najwięcej działać permakulturowo
-balot po boczniakach ,,zainstalować w pryzmę gałęzi/kompostu
-zrobić 1 wał permakulturowy ...lub przynajmniej coś na zasadzie wału, by ochroniło jedną część ogrodu od wiatrów ...by mi znowu nie poleciały namioty
-wysiać na 2 różne sposoby dynie kabaczki i cukinie by było dla nas i dla krówek i królików
-zrobić kratki do fasoli lub grochu z tyczek z miskanta (ewentualnie zostawić do palikowania papryk)
-zrobić wreszcie zielnik z miętą , szałwia rumiankiem i majerankiem
-zrobić ,,maliniak,,
To chyba wszystko z planów na ten rok , jak sie uda to będzie fajnie. Ten rok daje sobie jeszcze na takie porządne przygotowanie pod permakulturę . by za rok ruszyć już w pełni ze wszystkim . Będę zależna znowu od swoich dzieci, męża i przede wszystkim pogody. Zdalne nauczanie ..już ogarnę bo i dzieci i nauczyciele już lepiej w tym sobie radzą ...byle internet był ...damy rade.
...nieśmiało i z małej literki napisze o marzeniu, Bo dzisiaj przez wiatr straciłam foliowce. ...może uda sie je jeszcze uratować ale plany o lutowej rozsadzie itp ite poszły razem z wiatrem.