niedziela, 30 stycznia 2022

Rok 2022 plany , oczekiwania, i ....

                      


                                                                   ROK 2022


Nauczona rokiem poprzednim  wysieje mniej pomidorów i papryk

- ile mogę tyle ,,wsadzę,, w doniczki 

-rozsadę fasolki -może tak pokonam ślimaki i inne skrzydlate ,,szkodniki,, 

- ogórki zrobię z rozsady i ,,normalnie

- zrobię skrzynie podwyższone

-czosnku wsadzę ,,gdzie sie da,, -mam 2 kg 

-zaryzykuje buraki ,,zwykłe,, znowu posiać   bo te naciowe rosły do teraz. rosły pięknie kolorowo i nie brało je żadne choróbsko i zaraza. 

-odpuszczam wysiew koleusów i dalii, (nad aksamitkami się zastanowię)

-działam w tym roku z brukwią ...może w tym roku wyrośnie mam z 2 firm. rok temu nawet nie wykiełkowała 

- ogrodzę ,,jakoś,, swój ogródek  by krowy i kury nie weszły i mi nie zniszczyły nic z zasiewów 

- jak najwięcej działać permakulturowo

-balot po boczniakach ,,zainstalować w pryzmę gałęzi/kompostu

-zrobić 1 wał permakulturowy ...lub przynajmniej coś na zasadzie wału, by ochroniło jedną część ogrodu od wiatrów ...by mi znowu nie poleciały namioty

-wysiać na 2 różne sposoby dynie kabaczki i cukinie by było dla nas i dla krówek i królików


-zrobić kratki do fasoli lub grochu z tyczek z miskanta (ewentualnie zostawić do palikowania papryk)

-zrobić wreszcie zielnik z miętą , szałwia rumiankiem i majerankiem

-zrobić ,,maliniak,, 


To chyba wszystko z planów na ten rok , jak sie uda to będzie fajnie. Ten rok daje sobie jeszcze na takie porządne przygotowanie pod permakulturę . by za rok ruszyć już w pełni ze wszystkim . Będę zależna znowu od swoich dzieci, męża  i przede wszystkim pogody. Zdalne nauczanie ..już ogarnę  bo i dzieci i nauczyciele już lepiej w tym sobie radzą ...byle internet był ...damy rade. 


...nieśmiało i z małej literki napisze o marzeniu, Bo dzisiaj przez wiatr straciłam foliowce. ...może uda sie je jeszcze uratować ale plany o lutowej rozsadzie itp ite  poszły razem z wiatrem. 



Rok 2021 -podsumowanie

 Podsumowanie


       ...Chyba nie ma czego podsumować . Rok ...już 2 z kolei był totalną porażką. 

poległam. Dużo do tego sie przyczyniło i po ludzku poddałam sie. 

-zdalne nauczanie -2 nastolatków w domu 

-roczna córa ,,dopomagała

-pogoda tez nie rozpieszczała

-ciągłe choróbska 

Jak już przyszły wakacje nie było sensu wchodzić w ogród. Przykre ale pewnych rzeczy nie przeskoczę. 



Co mi dał ten rok? 

-mierzyć siły na zamiary.